Menu:

środa, 14 stycznia 2015

Capitulo 27


~Ludmila~

Ciepła woda spływa z mojego nagiego ciała. Czuję się lekka, wolna. Może nie potrzebnie dzwoniłam po Tomasa, przecież ja i Fede nadal ze sobą jesteśmy i nie potrzebuje żadnego pocieszenia, ale teraz odwołanie spotkania byłoby niewłaściwe. Wiem sama do niego zadzwoniłam i sama chciałam, żeby przyszedł, ale byłam po prostu zła na mojego chłopaka i ... cholera co się dzieje. Do moich uszu dobiega głośny huk, jakby trzaśnięcie drzwiami, ale przecież jestem sama. To nie może być możliwe. Przez moje ciało przebiegają zimne dreszcze. Zakręcam kurek i wychodzę spod prysznica. Zakładam szlafrok i po cichu otwieram drzwi łazienki. Po całym mieszkaniu roznoszą się dźwięki czyjś kroków. Kurwa mać, ktoś jest w moim mieszkaniu. Boje się. Gdyby był tu Fede, to od razu wiedziałby co robić, a ja jestem bezbronna. Może i mój chłopak miał racje. Może nie nadaje się na mafiozę? Muszę coś zrobić, inaczej będzie po mnie. Szybko zakradam się do kuchni i otwieram szuflade ze sztućcami, słyszę kroki, które zmierzają w moją stronę. Cholera jasna, włamywacz jest coraz bliżej mnie, a ja nie mogę znaleźć żadnego sensownego narzędzia. W pewnym momencie czuje na ustach czyjąś ręke. Owa postać przysuwa mnie do siebie i mocno chwyta w tali. Nie mam siły się wyrwać, chwytam pierwszy lepszy widelec i wbijam przestępcy w ręke. Uścisk ustaje, a z ust napastnika wydobywa się pare przekleństw
- Cholera kochanie, nie tak ostro
Ten głos, ten zapach... Federico. Odwracam się napięcie i widzę trzymającego się za ręke Włocha.
Cholera, posądziłam własnego chłopaka o włamanie. Zaraz... chwila, chwila... co on tu robi?
- Federico, jak tu wszedłeś?
Na jego twarzy widnieje szeroki uśmiech, a w jego oczach widzę migoczące iskierki. Cieszy się jak głupi do sera. A nie powinien, jesteśmy pokłóceni ... chyba
- No wiesz, jako twój osobisty Romeo, wszedłem przez balkon, po aby pokazać ci jak bardzo mi na tobie zależy. Ludmilo...
Federico podchodzi do mnie i łapie za dłonie. Na moje policzki wkradają się szkarłatne rumieńce, jeju jak on bajecznie na mnie działa.
- Chciałem cię przeprosić, pozwoliłem sobie dzisiaj na za dużo. Wypowiedziane przeze mnie słowa, nie powinny nigdy wypłynąć z moich ust. Przepraszam księżniczko. Niechce cię stracić, a wydaje mi się, że właśnie teraz to sie dzieje.
Podnoszę wzrok na jego twarz i posyłam mu zdziwione spojrzenie. O czym on mówi?
- Federico, to była tylko niewinna sprzeczka czemu myślisz, że mnie tracisz?
- Tomas...
No tak, zapomniałam o nim, pewnie Hiszpan przyszedł do mnie, a mój kochany chłopak odesłał go z kwitkiem. To stąd to trzaśnięcie drzwiami.
- Kochanie, on jest tylko kolegą. Co prawda kiedyś byłam w nim zakochana ...
Wypowiedzenie tych słów było błędem, Fede mocno ścisnął moje dłonie, a z jego twarzy zniknął ten piękny uśmiech. Czy ja zawsze muszę palnąć coś głupiego?
- On, należy do przeszłości, dla mnie liczysz się tylko ty kotku i nikt inny
Kocham cię i chce być tylko z tobą. Zapomnijmy o tym całym zajściu w samochodzie i cieszmy się sobą, dobrze?
- Też cię kocham, z resztą już nie będziesz musisła prowadzić mojego auta
- A to niby czemu?
Chłopak przyciąga mnie za ręce i wpadam w jego ramiona. Zaplatam ręce na jego szyji, a on chwyta mnie swoimi w tali.
- Rozbiłem je i kupiłem nowe. A że mieli promocje w której przy zakupie jednego samochodu, drugi można kupić za dziewięćdziesiąt procent ceny to postanowiłem, że kupie ci twój własny pojazd.
- Żartujesz prawda?
- Nie, mam nadzieje że białe Porsche panarema, przypadnie ci do gustu skarbie
- Nie mogę tego przyjąć, to zdecydowanie za drogi prezent
- Jesteś moją dziewczyną, nie możesz przemieszczać się za pomocą MPK, a do mojego samochodu na pewno nie wejdziesz, no chyba, że to ja będę prowadził
Federico wkłada ręce do kieszeni i wyciąga z niej kluczyki do mojego nowego cuda. Może nie powinnam tego przyjmować, ale jak już kupił, to przecież nie zwróci prawda?
Posłusznie przejmuje kluczyki od Włocha i kładę je na komodzie.
- Dziękuje, to cudowny prezent, jestem pod wrażeniem
- Zaraz będziesz pod jeszcze większym. Wyciągaj walizki i zapakuj ciuchy na dwa dni. Zabieram cię do Paryża za dwie godziny musimy wystartować z pasa, bo tak umówiłem się z pilotem mojego prywatnego samolotu, jesteś pod wrażeniem?
Oczy wychodzą mi z orbit, a buzia sama się otwiera. Cholera jasna. To nie może dziać się naprawdę.

~ Federico~

Tak, wiem. Wkradanie się do mieszkania dziewczyny nie jest normalne. Ale jak mówiłem już tysiące razy, dla niej zrobie wszystko. Moim zdaniem nasze pogodzenie wyszło dość... łatwo. Myślałem, że będę musiał błagać ją o wybaczenie na kolanach, a nie musiałem się jednak za specjalnie starać. Boże, czy ona musi być taka wspaniała? Czy ona posiada jakie kolwiek wady?
` Pasażerów proszę o zapięcie pasów, z powodu lądowania. Dziękuje Pilot samolotu S.S Pasquarelli `
Lądujemy, więc niestety muszę obudzić moją księżniczke. A tak słodko spała. Delikatnie trącam jej ramię i czule całuje w usta. Po chwili moja księżniczka oddaje pocałunek i otwiera swoje cudne bursztynowe oczka.
- Kochanie, zapnij pasy. Za chwile lądujemy.
- Miałam cudowny sen, który niestety musiałeś przerwać
Moja dziewczyna robi smutną minkę, na co ja wybucham śmiechem.
- Nie wiem co cię tak bawi, ale to nie jest śmieszne.
- Jeju, jesteś taka urocza.
- Urocza? Teraz jestem zła i smutna.
- Droczysz się ze mną, a ja to uwielbiam.
Pochylam się nad Lu i złączam nasze usta w kolejnyn soczystym pocałunku. Obydwoje wyraźamy w nim naszą miłość do siebie. Jesteśmy namiętni i pełni pasji.
Kocham ją, jest moja. Moja i niczyja inna.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No witam :) !
Mam nadzieje, że rozdział wam się spodoba i wgl <3
Dzisiaj sama Fedemila *.*
Jutro postaram się wyskrobać coś o Leonettcie i Diecesce <3
A więc pozdrawiam i zapraszam jutro
Ola :* <3 !

22 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Podoba? Kochanie ja się w tym zakochałam *_* <3
      Co jak co ale inni faceci mogliby brać przykład z Fede jeśli chodzi o prezenty ;*
      Tak jak pisałam pod wcześniejszym rozdziałem cieszę się że nie było Tomasa bo tylko by namieszał w naszej kochanej Fedemiłce <3
      Aww Paryż ;3
      I jeszcze samochód *_*
      Mimo że kocham Fedusia to, to wyglądało troche tak jakby Fede chciał przekupić Lu O.o
      Jeśli taki był jego plan to sie udało <3
      Już nie mogę doczekać się nexta ;****
      Bardzooo bardzooo bardzooo cie kocham misiu <3 <3 <3 ;***

      Usuń
    2. Dziękuje kochanie też cię kocham <3
      Przepraszam, ale dzisiaj nie ma rozdziału ;( niestety ;(
      Ale jutro powróce z podwójną siłą ;)
      Kocham, całuje i pozdrawiam
      Ola <3

      Usuń
  2. Rozdział jak zwykle CU-DO-WNY!!!
    Fedemiła<3
    next<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Fedemila jest zdecydowanie najlepsza <3
      Pozdrawiam
      Ola <3

      Usuń
  3. Rozdział bardzo mi się spodobał, sama Fedemila i jeszcze tak romantycznie.
    Dzisiaj cały czas sprawdzałam nie czy jest nowy rozdział, tylko czy odpisałaś mi na komentarz, a czemu ? Sama nie wiem napisałam co myślę i to po wplywem złosci, dzisiaj z trudem ją powstrzymuję i zastanawiałonie co mi odpiszesz. Może daruje sobie na jakiś czas komy, raz zkomwntuje króch niż dzis a raz dlugo. Czemu? Nie pytaj i tak mnie nie zrozumiesz, z jednej stony jestem miła w cholerę a z drugiej wredna jak nie wiem co i ta druga osobowośc czasmi nie pozwal mi skomentować....
    Besoes
    Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, twoje komentarze są dla mnie bardzo ważne. Przepraszam, że ostatnio ociągam się z odpisywaniem na wasze komentarze ;( ale po prostu nie mam czasu.
      Jeżeli coś leży ci na sercu, albo chcesz z kimś pogadać to powiedz, a ja na sto procent cię wysłucham <3
      Zastanawiam się czemu niby miałabym cię nie zrozumieć... W sumie mam podobny problem, ale to jest mało ważne. Pozdrawiam i całuje Ola <3
      PS dzisiaj niestety nexta nie będzie, ale. Za to jutrzejszy rozdział będzie dość długi.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Jeej pogodzili się *-* Fede taki słodki i ten prezent, a nawet dwa :D Samoobrona widelcem hahaha :'DDD Sama się przestraszyłam, ale później wiedziałam, że to na stówę jest Fede ^^ Rozdział podoba mi się bardzo, ale to bardzo ! Każdy Twój rozdział uwielbiam <333 Nie mogę się oczywiście doczekać kolejnych wątków Diecescy i oczywiście pokłóconej dalej Leonettcie. Komentuje dopiero teraz bo cały tydzień uczyłam się do sprawdzianów, ale wszystko czytam na bieżąco, nie mogłabym nie czytać bo jestem twoją wierną czytelniczką haha :D Tak wiem schlebiam sobie haha
      Do następnego ;*

      Usuń
    2. Dziękuje kochana <3
      A kiedy next u ciebie ?
      Pozdrawiam Ola <3

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. O moj boze !!!!!
      Boski *----*
      Przepraszam Cie ze nie komentowalam :/
      Ale mam blokade tworcza i probuje napisac rozdzial...... Mam nadzieje ze nie jestes zla ?! XDDD
      Wracajac do wspanialego rozdzialu xD
      Fede bardzo dobrze zrobil wyzucajac Tomasa xD
      Ludmila hahahah biedny Fede i widelec w reku xDD Boski
      *+++*
      Paryz !!!
      Kurde daj droche swojego talentu !!!! ❤❤❤❤
      Wiecej takich rozdzialow w calosci z Fedemily !!❤❤
      Czekam z niecierpliwoscia na jutro ! XDD
      Besos ❤❤❤

      Usuń
    2. Dziękuje, nie jestem zła <3
      Czekam na nexta u ciebie <3
      Pozdrawiam
      Ola <3

      Usuń
  6. Super!!! Pogodzili się.
    Nie mogę się odczekać wspaniałej randki w Paryżu.
    Ciekawi mnie też jak Diego wytrzymał noc z płaczącym Leónem.
    Czekam na next ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. hejga!
      Jestejem! :* :* :*:*:*:*
      No dokładnie biedny Digo :( (szkoda że moje gejowskie wyobrarzenia sie nie spełniajają xd )
      ale dla pezyjaxni czeba się poświęcić ! :)
      mrr:* randka Waryszu (*Paryżu*)
      Fedemilcia <3
      Koffajam cie !!@
      (te błedy z sąd że popsół się tentaki usuwacz literek (backspace)
      u mnie jjrozdział!!
      czekam aż wpadniesz :)

      moniczka:-)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Słuchaj znowu kom o tym dodam do nowszego posta ok?
      ŚWIETNIE!

      Usuń
  9. Elo!!
    Zapraszajam na rozdzialik (na reszcie-,-)

    moniczka:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jeszcze jedno Zostałas Nominowana u mnie do LBA :*

      Usuń
  10. Kochana! Zostałaś nominowana do LBA na moim blogu http://ruggcedes.blogspot.com/2015/01/liebster-blog-award-nr-4.html
    PS. Czekam na rozdział ♥

    OdpowiedzUsuń