Menu:

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Capitulo 25

Capitulo 25

~Federico~

Jazda z Teo nie należy do cudownych doświadczeń, ale niestety jestem zmuszony do jego towarzystwa. Gdybym czasem myślał nad tym co mówię, to nie musiałbym teraz tu siedzieć, ale nie ja musiałem palnąć coś tak głupiego. Ludmila jest wspaniałą kobietą i zasługuje na wszystko co najlepsze. Było między nami tak dobrze, zaakceptowała to kim jestem, wybaczyła odejście i znów pozwoliła mi się sobą opiekować, a ja ? A ja spierdoliłem wszystko na wejściu. Nie powinienem tak reagować, ale za bardzo przyzwyczaiłem się do władzy. Nie przywykłem jeszcze do jej zachowania, ale wiem, że muszę ją jakoś udobruchać. Kolacja, kino a może zabiorę ją do Paryża? Szczyt wieży Eiffla, kolacja, zachód słońca i skrzypek, który będzie wygrywał nam romantyczną melodie. Randka idealna, ale czy ona się na nią zgodzi? - Stary, a może Ludmila ma jakąś siostrę bliźniaczkę co,bo dobra dupa z niej.
Odwracam głowę w stronę przyjaciela i posyłam mu groźne spojrzenie, Teo uśmiecha się triumfalnie do lusterka. Jeżeli chciał mnie wkurwić jeszcze bardziej, to udało mu się to. Nienawidzę jak ktoś mówi tak o moim skarbie.
- Po pierwsze Lu jest kobietą, a nie dupą rozumiesz? Po drugie nie ma siostry, a po trzecie odpierdol się od niej, albo odstrzele ci jaja okej?
- Spokojnie eleganciku. Ja tylko żartuje. Chciałem tylko powiedzieć, że ci zazdroszczę, ona jest piękną i wspaniałą kobietą, masz farta Pasquarelli, z resztą nie pierwszy raz.
Nie rozumiem go, co on ma na myśli mówiąc, że nie pierwszy raz mam farta?
- O co ci chodzi Teo?
- O nic, tak sobie myśle na głos
Reszta drogi minęła nam w milczeniu. Cały czas zastanawiałem się o co może mu chodzić?

~Francesca~

Lody, lody, lody. Tak właśnie wyglądało moje po południe z Violettą, rozumiem jest zrozpaczona, ale ile można? Diego zadzwonił do mnie godzine temu i co dziwne powiedział, że Leon zostaje u niego na noc. Myślałam, że oni się nienawidzą. Obydwoje nie należą do łatwych ludzi, więc jestem w szoku. Słyszałam od Hernandeza, że Verdas nie przyjął tego najlepiej. Podobno cierpi, ale gdyby poświęcał więcej czasu Violi, a mniej Ludmile i innym problemą, to do niczego takiego by nie doszło i wszyscy byliby szczęśliwi, ale nie panna mam blond włosy i pełno problemów, bo zostawił mnie chłopak, a to wywołało u mnie tak dużą traumę, że zaczęłam ćpać i mieć wszystko w dupie musi być najważniejsza. Boże jak ona mnie denerwuje. W pewnym momencie Violetta wybucha głośnym płaczem, a ja przytulam ją do siebie i zapewniam, że wszystko będzie dobrze, w końcu każdy zasługuje na happy end.

~Tomas~

Siedzę na łóżku z gitarą w ręku i wygrywam na niej rytm, który pamiętam jeszcze za czasów studia.
Ser mejor, jest cudowną piosenką. Z moich ust zaczynają wydobywać się słowa piosenki. Minęło tyle lat, a ja wszystko doskonale pamiętam. Do moich uszu dochodzi dziwny dzwięk, który nie ma nic wspólnego z instrumentem, na którym gram. W końcu dociera do mnie, że to mój telefon, wyciągam go z kieszeni spodni i patrze na wyświetlacz. To ona. Dzwoni do mnie. Moja miłość. Moja melodia i sens dzięki, któremu postanowiłem wrócić do Buenos Aire. Odbieram telefon i przykładam do ucha
- Witaj Ludmilo
- Cześć Tomas, nie przeszkadzam Ci?
-Nie, nie robie w sumie nic ważnego, a stało się coś?
- Nie, chodziasz... tak, pokłóciłam się z Fede i nie mam z kim pogadać, wpadniesz do mnie?
- Tak, za niedługo u ciebie będę, kupie coś dobrego, wypożyczę jakiś film i spędzimi jakoś ten wieczór, może być?
- Tak, w każdym razie czekam, do zobaczenia
Rozłącza się, może nie wszystkie moje szanse są stracone?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam was, po kilku dniach nie obeności. Przepraszam, ale miałam kare, która dobiegła już końca :)
Dzisiaj był 61 odcinek Violetty, nie mogę doczekać się, aż go obejrzę.
W każdym razie jutro rozdział będzie normalnie o 20 <3

A i jeszcze jedno, mój blog będzie posiadał 60 rozdziałów :)
Więc 1/3 mam już z głowy XD

A więc Dobranoc, pozdrawiam i do jutra

Ola <3 !





18 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Rozdział boski, tylko długo cię nie było już się bałam, że zawoesisz bloga, ale chyb przesadzam pare dni to nie aż tak dużo, a każdy czasami nie ma czasu.
      Może przejdę do rozdziału, bo zaraz zacznę pisać bez sensu o tym samym.

      Jak już wspominałam rozdział jest swietny.

      Fede troche za późno uświadomił sobie co zrobił. Jak dla mnie to nie panuje zbytnio nad emocjami zwłaszcza jak coś idzie nie po jego myśli. Mam nadzieje, że uda mu się pogodzić z Lu, ale przecież bywało u Fedemili gorzej.
      Do Teo i Thomasa:
      Nie waż się tak mówic o Ludmile ! Ona jest z Fede więc zdala od niej, przecz. Fedemiła musi być i tak jej nie popsujecie. Ona nie jesy waszym skarbem tylko skarbem Fede.
      Prościej zdala, przecz, nie zbliżać się do Lu.
      Zrozozumiano ?!!

      No to to co miałam do watku Fedemiły napisałam teraz Leon, Diego, Fran i Viola.

      Fran ma rację każdy zasluguje na happy end, ale jak mówiła o Ludmi to przesadziała. Dobra rozumiem nie lubi jej, ale i tak nie ma solidnych powodów, aby jej nie lubić, ciekawe co by zrobiła gdyby znalazła się w identycznwj sytuacji ??

      Do rozdziału to tyle, chciałam cię zaskoczyć że już nie Mini acz Hayden, ale zauwazyłam że już czytałaś mojego bloga, no trudno.
      Jeju pisałam ten rozdział biegając od jednej strony pokoju do drugiej,a czemu aby rodzice nie zauważyli że robię coś na telefonie i mi go nie zabarli. Oj odeszłam od temtu.

      Tez oglądam dzisiaj 61 odcinek muszę wreszcie się dowiedzieć co z Fedemiłą, reszta mnie nie obchodzi byle by była Fedemiła.

      Co tylko 60 rozdzialów? Niby dużo a jednak zleci w mniej niż 2 miesiące jeśli będziesz dodawać codzienncie :(

      Czekam na nexta
      Pozdrawiam
      Hayden ;*

      Usuń
    2. Dzięki, nie było mnie długo, ponieważ miałam kare :(
      Co do Teo i Tomasa to będzie ciekawie ... ale więcej nie powiem :)

      Pozdrawiam Ola <3

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Na samym początku chce powiedzieć ...
      NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE ! Tomas się nie potrzebnie cieszy. ,,Moja miłość, moja melodia ...'' Błagam -.- Jak ja go nienawidzę. Federico i Lu jest pisane być razem i głupia kłótnia nic nie zmieni, a przynajmniej nie może :D No i ten Teo. Na bank jest zakochany w Lu. Oby Federico szybko się tego domyślił i oby zrobił by sprawy nie zaszły za daleko. Po za tym komentuję dopiero teraz bo cały tydzień miałam no i z resztą nadal mam zawalony w testach. Musiałam się uczyć, a teraz jakimś cudem znalazłam wolną chwilę by odejść od tych cholernych zeszytów ! ... Idę czytać 26 :*

      Usuń
  3. Hey!!!
    Kara ;cc Ja ich nienawidzę ;cc
    Ale w końcu rozdziałek jest :D
    Mam nadzieję, że między Thomas'em a Luśką nic nie będzie.
    Będą oglądać film i przyjdzie Federico z zamiarem przeproszenia Lu. A potem
    będzie kłótnia...Wiem jestem głupia.
    Chcę nexta :D
    Pozdrawiam<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, niestety nie będzie tak jak myślisz :)
      Co do Lu i Tomasa ....
      Nie powiem nic na ten temat
      Pozdrawiam Ola <3

      Usuń
  4. Wreszcie ten włoski bałwan zrozumiał
    Ma zaraz przeprosić Ludkę
    A między nimi ma do niczego nie dojść (chodzi o Lu i Thomasa)
    Do nexta
    Besos Zupełnie Inna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, niestety nie będzie po twojej myśli :(
      Pozdrawiam Ola <3

      Usuń
  5. Kochanie rozdział booski. Olu ty moja ♥:
    Zostałaś nominowana do LBA na moim blogu http://ruggcedes.blogspot.com/2015/01/liebster-blog-adward.html
    Besos, Mechi Mechiś Lambre

    OdpowiedzUsuń
  6. Boże dziewczyno jesteś zajebista! Siedzę do 3 w nocy i nadrabiam wszystkie rozdziały, bo nie mogę się oderwać od tej historii... Chcę nextaaaa, JUŻ ! Uwielbiam cię, pisz więcej, więcej i więcej. Kochaaaam <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Po pierwsze: Jestem chora więc nie będzie długiego koma.
      Po drugie: Jest 9:06 więc nie będzie długiego koma.
      Po trzecie: Zajebisty roz.
      Ale ja niestety również dostrzegam ten romans Teomili i Tomili...
      NIEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!
      Moje życie właśnie legło w gruzach!!
      Wypo... Napisałam to imie!!!!
      Foch!
      Ide spać.
      Kocham!
      Czekam na next!



      MECHI♥♡♥♡

      Usuń
    2. Wracaj szybko do zdrowia kochana <3

      Romans ? Hmm.. nic nie powiem <3
      Pozdrawiam Ola <3

      Usuń
  8. Czeźdź!!
    Jj :) Teo wkurwiacz 1000 500 100 900!!
    I nie rób tego błagam bo cię dźgnę! Udusze, prgryze, i jeszcze coś ci zrobię!! Nie wasz się z Tomilować tego bloga!! (spokojenie postaram się aby twa wena nie została naruszona wezmę ją sobie na pamiątkę:)) <3
    Fran z Violkom oooooo... :*
    Ja też tęsknię za czasami studia :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
    Nie smutkajmy już..ale taka prawda
    Mój rozdział prawie skończony więcej nie powiem:-*
    moniczka:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No witaj <3
      Tomilować bloga ?
      No nie wiem... wszystko w swoim czasie XD
      Pozdrawiam Ola <3

      Usuń
  9. Boski rodzial zreszta jak kazdy :-* Cos czuje ze cos bedzie pomiedzy Teo i Lu albo Tomasem i Lu hmm.. Biedna Leon I Vilu :-( troche mi ich szkoda. A rodzial jak zwykle swietny :-)

    OdpowiedzUsuń